Królewski tron w lesie: jak zbudować toaletę na dziko

by admin

Wybierając się na dziki kemping, z dala od wygód cywilizacji, musisz zmierzyć się z jednym z największych wyzwań natury – jak zorganizować miejsce na toaletę. Nie ma się co czarować, natura wzywa wszędzie, a odpowiednie podejście do tego tematu może uczynić biwak znacznie przyjemniejszym. Oto przewodnik, jak zbudować prostą toaletę w plenerze, żeby było komfortowo, higienicznie i z szacunkiem do Matki Ziemi.

Krok 1: Wybór odpowiedniego „tronowego” miejsca

Nie ma króla bez tronu, prawda? Dlatego zacznij od znalezienia odpowiedniego miejsca na swoją leśną toaletę. Idealnie, jeśli znajduje się ono z dala od obozowiska, co najmniej 60 metrów od namiotów i – to ważne! – od źródeł wody. Nie chcesz przecież, żeby Twoje „królestwo” zaszkodziło lokalnej przyrodzie. Wybierz miejsce lekko na uboczu, najlepiej z naturalnym ekranem z drzew czy krzaków, aby zapewnić sobie odrobinę prywatności.

Krok 2: Czas na kopanie – czyli dół na miarę potrzeb

Żeby tron spełniał swoją funkcję, trzeba go solidnie osadzić. Chwyć za łopatkę turystyczną, albo większy kij (bo kto by dźwigał łopatę, prawda?) i wykop dół o głębokości co najmniej 15-30 cm. Niech będzie na tyle szeroki, żebyś mógł wygodnie usiąść, ale bez przesady – to nie musi być basen olimpijski! Pamiętaj, im głębszy dół, tym mniej później niespodzianek w postaci zapachów.

Krok 3: Zbuduj tron, jak na króla przystało

Teraz, kiedy dół jest gotowy, czas na stworzenie tronu. Nie chodzi tu o nic skomplikowanego – wystarczą dwie solidne gałęzie lub kilka desek, które ułożysz nad dołem, tworząc prowizoryczne siedzisko. Jeśli chcesz poczuć się jak w luksusowym spa, możesz zabrać ze sobą przenośne siedzisko turystyczne, które sprawi, że każda wizyta na tronie będzie prawdziwą przyjemnością.

Krok 4: Zakrywanie – bo nikt nie lubi niespodzianek

Za każdym razem, gdy skorzystasz z tronu, zakryj swoje „królewskie ślady” warstwą ziemi. Nie tylko zapobiegnie to rozprzestrzenianiu się nieprzyjemnych zapachów, ale również pomoże w naturalnym rozkładzie. Możesz użyć ziemi, którą wykopałeś wcześniej, albo dodać kilka liści czy trawy, żeby wszystko ładnie zamaskować. Jeśli używasz biodegradowalnego papieru toaletowego – świetnie, ale jeśli nie, lepiej zabierz zużyty papier ze sobą w szczelnym worku.

Krok 5: Znakowanie królestwa

Żeby nikt przypadkiem nie pomylił Twojego tronu z miejscem do pikniku, warto oznaczyć toaletę. Może to być patyk wbity w ziemię, kamień czy cokolwiek, co powie innym: „Tu jest mój tron!”. Pamiętaj, że dyskrecja to klucz, więc nie chodzi o neonowe znaki, ale coś, co będzie widoczne dla Ciebie i Twojej ekipy.

Krok 6: Zakończenie panowania – czyli sprzątanie po biwaku

Każdy król kiedyś kończy swoje panowanie, więc zanim opuścisz swoje leśne królestwo, zadbaj o jego „abdykację”. Zakryj dół dokładnie ziemią, żeby żadne ślady po Tobie nie pozostały. Jeśli używałeś biodegradowalnych worków – możesz je zostawić zakopane, ale wszelkie inne śmieci, w tym zwykły papier toaletowy, zabierz ze sobą i wyrzuć w odpowiednim miejscu, gdy wrócisz do cywilizacji.

Kilka porad od królewskiego doradcy

  • Biodegradowalny papier toaletowy: Inwestycja w ten papier to strzał w dziesiątkę – rozkłada się szybko i nie zostawia śladów.
  • Środek do dezynfekcji rąk: Król czy nie, higiena jest ważna. Zawsze miej przy sobie środek do dezynfekcji rąk.
  • Zadbaj o zwierzęta: Pamiętaj, żeby dokładnie zakryć wszystko, co może zwabić dzikie zwierzęta – nie chcesz mieć niezapowiedzianych gości.

Budowa toalety na dzikim kempingu nie musi być trudna ani stresująca. Z odrobiną planowania i szczyptą humoru, możesz stworzyć wygodne, ekologiczne miejsce, które spełni swoje zadanie, a Ty będziesz mógł cieszyć się bliskością natury bez żadnych kłopotów. No to do dzieła, czas przygotować tron dla króla biwaków!