Pod namiot na dziko: zasady, które sprawią, że las Cię pokocha [VIDEO]

by admin

Czy marzycie o prawdziwej dzikiej przygodzie, gdzie jedynym dźwiękiem jest szum drzew, a jedynym światłem – gwiazdy nad głową? Kemping na dziko to coś więcej niż zwykły biwak – to esencja wolności i bliskości z naturą. Ale żeby ta przygoda była udana, warto znać kilka zasad, które nie tylko ułatwią Wam życie, ale też pomogą zadbać o otaczający nas świat. Bo choć dzikość w sercu jest super, to trochę zasad w głowie nie zaszkodzi!

Zanim jednak ruszycie na podbój dzikich ostępów, zachęcamy do rzucenia okiem na nasz artykuł o tym, jak wybrać idealne miejsce na nocleg w lesie. Tam znajdziecie też info o programie „Zanocuj w lesie” od Polskich Lasów Państwowych – bo przecież nie chcemy być dzikimi intruzami, tylko dobrze wychowanymi gośćmi natury, prawda?

1. Szanuj przyrodę – zostaw miejsce, jakby Cię tam nigdy nie było

Podstawowa zasada dzikiego biwakowania to zostawienie miejsca dokładnie takim, jakim je zastałeś (a może nawet w lepszym stanie!). Zapomnij o pozostawianiu po sobie śladów – zabierz ze sobą wszystkie śmieci, nawet te najmniejsze. Pamiętaj, że natura nie ma swojego sprzątacza – to Ty jesteś odpowiedzialny za swoje odpadki. Zbieraj wszystko do worka na śmieci i zabierz ze sobą do najbliższego kosza. Nawet jeśli coś jest biodegradowalne, jak np. skórki od bananów, lepiej zabrać je ze sobą – nie zostawiaj naturze pracy na zbyt długo. Twoim celem jest zostawienie miejsca tak czystym, jakbyś tam nigdy nie był!

2. Znajdź miejscówkę z głową

Nie każde miejsce nadaje się na kemping. Unikaj nisko położonych terenów, które mogą zamienić się w basen przy pierwszym deszczu, oraz miejsc blisko rzek i jezior – bo nigdy nie wiadomo, kiedy woda postanowi się rozlać. Szukaj raczej lekko podwyższonych terenów, najlepiej z naturalnym osłonięciem przed wiatrem, np. zarośla, duże drzewa czy skały. W górach pamiętaj, że powyżej granicy lasu pogoda może być kapryśna, więc lepiej się tam nie rozbijać, chyba że jesteś przygotowany na każdą ewentualność.

3. Cisza jak makiem zasiał

Pamiętaj, że dzikie biwakowanie to nie festiwal muzyczny. Las to dom wielu zwierząt i miejsce, gdzie można naprawdę poczuć spokój. Głośne imprezy i śpiewy zostaw na kempingach, gdzie to norma. W dziczy staraj się zachować ciszę, by nie płoszyć zwierząt i nie zakłócać harmonii natury. Przypomnij sobie, jak fajnie jest słuchać szumu drzew, śpiewu ptaków i trzasku ogniska. To idealny czas, by trochę zwolnić i cieszyć się chwilą.

4. Ognisko – tylko bez pieczenia na wiór

Ognisko to nieodłączna część biwakowania, ale w dziczy trzeba z nim uważać. Przede wszystkim, zawsze sprawdź, czy w danym miejscu można rozpalać ognisko – w niektórych rejonach może to być zabronione ze względu na ryzyko pożarów. Jeśli możesz rozpalić ognisko, znajdź lub przygotuj bezpieczne miejsce – oczyść teren z suchych liści i gałęzi, zbuduj kamienny krąg i zawsze miej wodę pod ręką na wszelki wypadek. Nigdy nie zostawiaj ogniska bez opieki, a przed pójściem spać upewnij się, że jest całkowicie zgaszone. Bezpieczeństwo przede wszystkim – nie chcemy przecież zamieniać lasu w wielki grill!

5. Dzikie zwierzaki to nie maskotki

Spotkanie z dzikim zwierzęciem może być ekscytujące, ale pamiętaj – to Ty jesteś gościem w ich domu. Zachowaj dystans i nie próbuj zbliżać się do nich ani ich dokarmiać. Nawet jeśli małe jelonki wydają się przesłodkie, lepiej obserwować je z daleka. Zwierzęta mogą być nieprzewidywalne, a dla nich Twoja obecność może być stresująca. Zachowując dystans, pozwalasz im żyć w spokoju, a sobie – cieszyć się ich widokiem w naturalnym środowisku.

6. Woda – błękitne złoto

Woda to cenny zasób, zwłaszcza w dziczy. Używaj jej oszczędnie i nigdy nie zanieczyszczaj źródeł wody. Mycie się w rzekach czy jeziorach z użyciem mydeł, nawet tych biodegradowalnych, jest złym pomysłem – lepiej przynieść wodę w pojemniku i myć się z dala od źródeł wody, używając minimalnej ilości kosmetyków. Pamiętaj, że z tych samych źródeł korzystają zwierzęta, więc nie zostawiaj po sobie żadnych śladów, które mogłyby je zniechęcić do korzystania z wody.

7. Sprawdź przepisy, zanim się rozbijesz

Kemping na dziko to wspaniała przygoda, ale nie wszędzie jest dozwolona. Przepisy różnią się w zależności od kraju, regionu, a czasem nawet od konkretnego lasu. W niektórych miejscach biwakowanie na dziko jest zabronione, w innych dozwolone tylko w wyznaczonych strefach. Zanim rozbijesz namiot, zawsze sprawdź, jakie zasady obowiązują w danym miejscu – to oszczędzi Ci kłopotów i nieprzyjemnych niespodzianek. Lepiej być legalnym niż ukrywać się przed strażą leśną!

8. Użyj głowy

Na koniec – miej głowę na karku! Jeśli coś wydaje się niebezpieczne, to najprawdopodobniej takie jest. Zawsze miej przy sobie mapę, kompas i podstawowe wyposażenie pierwszej pomocy. Zapas jedzenia, woda, ciepłe ubrania i latarka to absolutne minimum. W dziczy możesz liczyć tylko na siebie, więc lepiej być przygotowanym na każdą ewentualność. I pamiętaj, lepiej być mądrym przed szkodą!

Biwakowanie na dziko to niesamowite przeżycie – prawdziwa przygoda dla każdego, kto kocha naturę i chce poczuć prawdziwą wolność. Ale żeby ta przygoda była udana i bezpieczna, warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Szanujmy przyrodę, bądźmy bezpieczni i cieszmy się każdą chwilą spędzoną w sercu natury. Bo właśnie te momenty – gdy śpisz pod gwiazdami, słuchasz odgłosów lasu i czujesz prawdziwą wolność – są bezcenne.