Cudze chwalicie, swego nie znacie? Czas to zmienić!
Często pytacie nas o rekomendacje miejscówek na południu Europy, ale prawda jest taka, że polska infrastruktura kempingowa przeżywa prawdziwy rozkwit. Dlatego powracamy do Was z kolejną odsłoną naszego cyklu „Przystanek Polska”.
O co w nim chodzi? To proste: chcemy Wam pokazać, że nie trzeba przejeżdżać tysięcy kilometrów, by znaleźć kemping na europejskim poziomie, z czystą wodą, świetnym zapleczem i „tym czymś”. Przeczesujemy mapę Polski w poszukiwaniu perełek – zarówno tych legendarnych, jak i zupełnie nowych, które dopiero budują swoją renomę.
Dziś zabieramy Was w miejsce, które idealnie wpisuje się w ten drugi nurt – świeże, dynamicznie rozwijające się i położone w genialnej lokalizacji.
Witajcie w Kempingowej Przystani!
Naszym dzisiejszym celem jest Jezioro Tarnobrzeskie i znajdująca się nad nim „Kempingowa Przystań”. Jeśli szukacie miejsca z rodzinnym klimatem, bliskością natury i naprawdę dobrymi warunkami sanitarnymi, to wpisujcie ten punkt na swoją listę wakacyjnych miejscówek 2026!
To stosunkowo świeży punkt na mapie – wchodzą dopiero w swój drugi sezon. To zazwyczaj moment weryfikacji dla nowych obiektów, ale tutaj wygląda to bardzo solidnie. Z tego, co udało nam się ustalić, właściciele nie idą na żywioł. Zamiast uczyć się na błędach (i na turystach), korzystają z wiedzy i mentoringu osób, które w branży kempingowej siedzą od lat. To dobry znak – sugeruje, że unikną typowych chorób wieku dziecięcego.
W tym roku powiększyli teren, więc nie powinno być ścisku („efektu sardynki”), którego wszyscy tak nie lubimy. Lokalizacyjnie też zapowiada się świetnie – z pola jest rzut beretem do wody. A umówmy się, kawa wypita przed przyczepą czy namiotem z widokiem na taflę jeziora smakuje najlepiej.














Co znajdziecie na miejscu?
Wygląda na to, że zadbano tu o standard, który pozwala na wygodny wypoczynek, a nie tylko survival. Z udogodnień, które rzuciły nam się w oczy w ofercie:
- Pełne zaplecze sanitarne: Prysznice z ciepłą wodą i zmywalnia naczyń – podstawa, ale warto o tym wspomnieć.
- AGD dla wygodnych: Dostęp do lodówki i pralki. Jeśli jeździcie z dziećmi albo planujecie dłuższy pobyt, wiecie, jak bardzo pralka potrafi uratować wyjazd.
- Bezpieczeństwo: Teren jest ogrodzony i strzeżony.
- Dla dzieci: Jest spory plac zabaw, więc najmłodsi będą mieli co robić, kiedy Wy będziecie odpalać grilla (jest wyznaczone miejsce na ognisko).
Okolica, czyli nie samym siedzeniem pod namiotem człowiek żyje
Jezioro Tarnobrzeskie słynie z bardzo czystej wody (byłe wyrobisko siarkowe, zrekultywowane i zalane wodą), więc to raj dla fanów SUP-a, kajaków czy nurkowania. Wokół biegną też ścieżki rowerowe, więc warto wrzucić rowery na bagażnik.
Ale to, co nas najbardziej przekonuje do tej lokalizacji, to fakt, że jest to genialna baza wypadowa. Jeśli pogoda nie dopisze, albo po prostu lubicie zwiedzać, w promieniu godziny jazdy macie kilka „perełek”:
- Sandomierz (ok. 25 km) – absolutny klasyk. Piękne Stare Miasto, Wąwóz Królowej Jadwigi, Brama Opatowska. Można pospacerować śladami Ojca Mateusza albo po prostu zgubić się w uliczkach. Must-see w tym regionie.
- Baranów Sandomierski (ok. 15 km) – nazywany „Małym Wawelem”. Przepiękny zamek z renesansowym dziedzińcem i dużym parkiem. Idealny na spokojny, popołudniowy spacer.
- Zamek Krzyżtopór w Ujeździe (ok. 45 km) – trochę dalej, ale warto. To monumentalne ruiny pałacu, który przed wybudowaniem Wersalu był największą tego typu budowlą w Europie. Robi niesamowite wrażenie swoją skalą.
- Pacanów (ok. 55 km) – jeśli jesteście z dzieciakami, Europejskie Centrum Bajki to punkt obowiązkowy.
Kempingowa Przystań zapowiada się na solidną, rozwijającą się miejscówkę z rodzinnym klimatem i strategicznym położeniem na mapie turystycznej Polski. Jeśli planujecie kierunek Podkarpacie/Świętokrzyskie, warto wziąć ich pod uwagę.ek Polska ma się świetnie. To miejsce tworzone z pasją, słuchające potrzeb turystów i oferujące wysoki standard w rozsądnej cenie.